Kiedy po wygranych wyborach Łukaszenka mówił o tym jak kraje zachodnie dają ogromne sumy opozycji w celu obalenia go to media zachodnie w tym polskie zaczęły oburzone krzyczeć, że kłamie. Podobnie obecnie wielka wrzawa w Polsce i oskarżenia z zachodu w tym Polski, że Białoruś kłamie, co do finansowania próby przewrotu w tym kraju. Polska strona twierdzi, że jakieś tysiące dolarów to za mało na zrobienie rewolucji na Białorusi. Jednak jak się okazało to zachód kłamie, ponieważ do Białorusi pompowane są od lat nie tysiące, lecz miliony zarówno dolarów, jak i euro.
W dodatku zachód kłamie w sposób bardzo bezczelny, ponieważ bardzo łatwo sprawdzić ile, kto płaci rzekomo niezależnej opozycji na Białorusi. Opozycji, która w rzeczywistości jest kupioną bandą agentów.
Polska w poprzednich latach wydawała, co roku na Białoruś 20 mln zł.
Wydatki na rok 2011 na agentów w Białorusi:
http://www.google.com/hostednews/epa/article/ALeqM5gt3aJ0KJaXPBHBLYNn9u55S1rFrA?docId=11020217400900537
65 mln euro, ze źródeł europejskich
15 mln dolarów USA
Zwiększenie z 5,7 mln euro (2010) do 6,6 ze strony Niemiec (2011)
11 mln euro Szwecja
1 mln euro Holandia
Dlaczego pieniądze nas podatników są marnowane na ingerencje w sprawy obcego kraju ?
W obliczu takich faktów rozmowy dwóch sprzedajnych redaktorzyn z TVP Info są oczywistym kłamstwem. Dwóch półgłówków niemal codziennie zadaje sobie na zmianę wyreżyserowane pytania i udzielają sobie z góry ustalonych odpowiedzi na każdy temat gdzie trzeba ukształtować poglądu motłochu.
Jeśli ktoś kłamie w sprawie Białorusi, to w tym wypadku kłamcą jest strona polska.
Kiedy szukamy gdzie jest reżim zobaczmy jakie naprawdę państwa wtykają nos w życie prywatne obywateli, kto wprowadza ACTA, monitoruje Internet, kładzie podsłuchy, czy nawet molestuje kierowców fotoradarami i durnymi punktami karnymi. Na białoruskie prawo jazdy nie ma żadnych punktów karnych. Jeszcze przyjdą takie czasy, że z UE będziecie uciekać na Białoruś czy nawet do Chin lub Rosji bo okaże się, że tam jest wolność.